Chyba mogę krzyknąć NARESZCIE! Dokładnie rok temu razem z Panem M. zaczęliśmy starania o uzyskanie pozwolenia na budowę naszego domu. Narzekaliśmy na architekta, który odwlekał naniesienie poprawek na projekt chyba przez 8 miesięcy. A teraz? We wtorek kopiemy ogromny dół pod fundamenty! Nie mogę jeszcze w to uwierzyć. Jesteśmy z Panem M. parą już od 7 lat, ale już teraz wiem, że zbliża się największy sprawdzian dla naszego związku. Podejrzewam, że nie jeden raz pokłócimy się o to, gdzie co ma stać, jaki ma być kolor ścian, jakie panele i tak dalej. Chociaż już godzimy się na pewne ustępstwa- ja zgodziłam się na piwnicę, która według mnie jest zbędną graciarnią, a Pan M. zgodził się na to, aby kuchnia była biała w stylu skandynawskim, czyli taka, jaką sobie wymarzyłam. Jedna z łazienek będzie w stylu nowoczesnym- tutaj ukłon dla Pana M., a druga łazienka < a raczej pokój kąpielowy- patrzcie na rzuty piętra :D> będzie urządzona bardzo naturalnie- drewno, zieleń, beż- istna oaza spokoju.
Co prawda Pan M. nie zgodził się na jakże uroczą, piękną wannę na nóżkach- tego chyba nigdy nie przeboleję. Ale za to przeforsowałam, że w sypialni stanie moja toaletka :)
Dlatego kochani- od tej pory spodziewajcie się większej ilości wpisów wnętrzarskich :)
Dzisiaj nawet zaopatrzyłam się w makulaturę typu Moje mieszkanie i M jak mieszkanie
Mega podjarana zostawiam Was ze zdjęciami :)
Garażyk mamy dwustanowiskowy, zlikwidowaliśmy pokój nr 3, dzięki czemu powiększyliśmy kuchnię, zlikwidowaliśmy pomieszczenie nr 5 aby powiększyć łazienkę- nr 7.
Na górze zlikwidowaliśmy łazienkę nr 7, dzięki czemu powiększyła się... GARDEROBA! :D
jestem na tak da takich tekstów!
OdpowiedzUsuńŁoo, ale zazdroszczę! Tylko ja bym nie mogła się zdecydować, co chcę w tych wnętrzach... tyle mi się wszystkiego podoba.
OdpowiedzUsuńObawiam się, że ja też będę miała problem ze zdecydowaniem się :D
UsuńO ile z wyborem projektu domu poszło łatwo tak podoba mi się tyle różnych aranżacji, że boje się, aby nie przesadzić i żeby nie wyszedł mi z tego kogiel-mogiel :D
To super!!!! Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńPowodzonka
OdpowiedzUsuńGratulacje i powodzenia :)
OdpowiedzUsuńWybudować dom to fajna sprawa :)) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńDom to dom, własne miejsce, cały budynek :D plus ogród i takie tam. Moi rodzice też wybudowali dom i niebawem będziemy się przeprowadzać z mieszkania w bloku. Inaczej jest, inaczej, można zjeść śniadanko na tarasie, wyjść, pochodzić po trawce boso... :)
OdpowiedzUsuńOjjj znam sielankę życia na wsi, bo obecnie też mieszkam :) Nie przeprowadzam się daleko, ale wylatuję z gniazda rodzinnego do swojego, aż do następnej wsi haha :D
Usuńzazdroszcze! ja nie moge sie doczekac kiedy mnie w koncu cos takiego spotka :) mam juz tyle marzen i planow, ze hoho - potencjalny przyszly partner chyba padnie na zawal haha.
OdpowiedzUsuńAnia, http://taffydream.net/blog/
Świetny, funkcjonalny projekt! macie to co najważniejsze - teraz tylko uzbroić się w cierpliwość! Powodzenia :)
OdpowiedzUsuń